GRAD BRAMEK W MALAWIE!
W niedzielnym spotkaniu Strumyk pokonał u siebie Resovię II aż 7-1.
Takiego wyniku w Malawie chyba nikt się nie spodziewał. Piłkarze Strumyka nie dali gościom żadnych szans, w dość krótkim czasie odbierając im nadzieję na punkty.
Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie za sprawką Adriana Tokarza, który pierwszą bramkę zdobył w 3 minucie gry. Można powiedzieć, że Tokarz jest bohaterem tego spotkania, bo nie tylko objął ster w pierwszej połowie, ale również dlatego, że szybko zaliczył hattricka. Na 2-0 napastnik Strumyka doprowadził w 17 minucie, natomiast trzecią bramkę zdobył w 35 minucie spotkania.
Kilka minut później Malawa prowadziła już 4-0, po bramce Rafała Lelka (40’).
W drugiej części meczu zespół Strumyka nie zwolnił tempa, choć zmobilizowani po przerwie goście niedługo po wejściu na murawę wykorzystali okazję i zdobyli jedyną w tym meczu bramkę - strzelcem został Adrian Chamera.
Ze strony gospodarzy przyszła jednak odpowiedź i bramkę nr 5 zdobył w 55 minucie Rafał Gaweł.
Kolejny gol padł w 80 minucie, gdy Łukasz Paśkiewicz doprowadził do 6-1.
Na zakończenie meczu liczbę bramek zwiększył Hubert Put grający na pozycji pomocnika (90').
Skład meczu:
Łukasz Szczepański
Paweł Ślęzak
Maciej Gaweł
Sebastian Mendoń
Rafał Lelek
Marcin Kędzior
Hubert Put
Paweł Odrzywolski (kontuzja w 40 minucie, na jego miejsce wszedł Damian Bieda)
Bartosz Bereś (w 56 minucie na jego miejsce wszedł Patryk Baran)
Adrian Tokarz (w 70 minucie na jego miejsce wszedł Karol Mazurek, w 75 minucie Mazurek doznał kontuzji i zmienił go Dominik Kwolczak)
Rafał Gaweł (w 65 minucie na jego miejsce wszedł Łukasz Paśkiewicz)
Komentarze