LIDER NIE DAŁ RADY STRUMYKOWI!
W przedostatniej kolejce Malawa zaskoczyła nie tylko własną publiczność, ale przede wszystkim lidera z Głogowa. Mimo że Głogovia prowadziła w pewnym momencie już 3-1, spotkanie zakończyło się remisem 3-3 (1-2).
Lider bez wątpienia był faworytem tego meczu i jak na faworyta przystało pierwszy zdobył bramkę. Rzut karny w 11 minucie wykorzystał Piotr Szkolnik.
Jednak Strumyk mimo swojej sytuacji w tabeli nie poddał się wysoko znajdującemu się rywalowi i szybko wyrównał dzięki bramce Huberta Puta (22').
Na trzecią bramkę kibice musieli trochę poczekać. Do wyniku 2-1 dla gości doprowadził Mateusz Dec tuż przed przerwą (41').
Przewaga Głogovii powiększyła się w 61 minucie spotkania za sprawą Bartka Złamańca i wydawać się mogło, że dla Strumyka wiele się już zmienić nie może.
Ale nauczeni doświadczeniem miejscowi nie porzucili nadziei i skutecznie uśpili czujność pewnej siebie Głogovii.
Ku zdziwieniu wszystkich to nasz zespół zaczynał przejmować inicjatywę i drugą bramkę dla Malawy zdobył w 88 minucie Arkadiusz Noga.
Lider już nie był taki pewny swego i poczuł się zagrożony.
Wykorzystała to Malawa i w doliczonym czasie gości pogrążył Damian Bieda, zapewniając remisem cenny dla Strumyka punkt.
Po tym spotkaniu nasz zespół wskoczył na 15 miejsce.
Skład Strumyka:
Mateusz Szyszko
Rafał Gaweł
Sebastian Mendoń
Marcin Kędzior
Paweł Odrzywolski
Dominik Kwolczak
Hubert Put
Paweł Ślęzak
Damian Bieda
Arkadiusz Noga
Rafał Lelek
Źródło zdjęcia: nowiny24.pl - autor: Krzysztof Kapica
Komentarze